Czy fizyków zwiodło piękno ich własnych teorii?
Czy to zgłębiając czarne dziury i początek Wszechświata, czy poszukując nowej fizyki w CERNie, współcześni uczeni są głęboko przekonani, iż fundamentalne prawa przyrody muszą być proste, naturalne i wysmakowane. Jednak zdaniem fizyczki Sabine Hossenfelder dogmatyczne wykorzystywanie tych nad wyraz estetycznych, a przez to subiektywnych kryteriów obecnie hamuje rozwój fizyki. Supersymetria, obfita unifikacja, wieloświat, superstruny – hipotezy formułowane typowo w oparciu o wrażenie matematycznej schludności – albo nie znalazły potwierdzenia w danych eksperymentalnych, albo, co gorsza, są z gruntu nietestowalne. Jaka jest rola poczucia piękna w fizyce? Czy jakaś teoria może być „zbyt błyskotliwa, by nie być prawdziwa”? Czy naukowa obiektywność, ścisłość i ostrożność zostały bezpowrotnie „zagubione w matematyce”? Zastanawiając się nad przyczynami obecnej stagnacji w fizyce teoretycznej i dyskutując z jej luminarzami, autorka tropi i obnaża to, co we współczesnej nauce nie arbitralne,modne; nieścisłe, choć zmatematyzowane; spekulatywne, a mimo to powszechnie przyjmowane.
Zdaniem Sabine Hossenfelder - fizyczki i wziętej blogerki - Einstein i inni podobnie nastawieni fizycy "zagubili się w matematyce", by zaczerpnąć z tytułu tej dowcipnej, prowokującej książki. - WALL STREET JOURNAL
W swej nowej książce „Zagubione w matematyce” Sabine Hossenfelder zręcznie stawia czoła kryzysowi [w fizyce]. To szalenie głęboka, prowokująca do myślenia lektura, która powinna wywołać zwątpienie w każdym rozsądnym, zdolnym do autorefleksji przedstawicielu tej dziedziny. - FORBES