Rafael de Valentin postanawia popełnić samobójstwo. Jego życie zupełnie się nie układa — stracił rodzinę, nie udało mu się zrobić kariery dramaturga ani filozofa, przeżywa nieszczęśliwe miłości, a na dodatek traci ostatnie pieniądze w kasynie.
Przypadek jednak powoduje, iż Rafael trafia do sklepu z dziełami sztuki, a tam znajduje fragment jaszczuru (skóry asygnowanej m.in. Do wyrobu galanterii) z inskrypcją w sanskrycie. Zdaniem sklepikarza, kto posiada ten talizman, może spełniać swoje marzenia, zawsze jednak jaszczur będzie się kurczył, aż zniknie, a wtedy właściciel umrze. Po zakupie jaszczuru, Rafael spotyka przyjaciół i postanawia rozpocząć świeże życie.
Jaszczur jest poniekąd sam w sobie Komedią ludzką ujętą w skrócie. Problem życia i śmierci, jednostki i społeczeństwa, człowieka rewelacyjnego i mierności świata, problem myśli i użycia, nędzy i zbytku, poezji i prozy, wiedzy i tajemnicy, miłości i ambicji, materii i woli — wszystkie te pokaźne zagadnienia, które później wypełniają dzieło Balzaca, są już i tutaj; kipią nadmiarem myśli, tłoczą się gorączkowo na kartach tego tomu.
Tadeusz Boy-Żeleński