Ta medytacyjna opowieść o życiu prowadzi nas do rewolucyjnego punktu, w którym wszystkie opowieści przemijają. Wraz z zaniknięciem opowieści, „końcem wszelkich historii”, znika także cierpienie, poczucie oddzielenia i niewygody.
Nitya mówi o doświadczeniu jedności i wolności. Doświadczeniu dostępnym dla każdego. „To jest wyjątkowo subtelne dostrojenie, nastawienie uszu, całego istnienia na słuchanie. A kiedy będzie słuchanie, pojawi się też słyszenie. Nastroić się, czyli się otworzyć, dać więcej przestrzeni, nie fiksować się. Nastroić się, czyli przyjąć wszystko, co jest. Patrzeć, słuchać bez intencji. Prościej ujmując, po prostu BYĆ”.
Autorka opowiadając o własnej drodze, dzieli się swoją praktyką duchową, naprowadzając czytelnika na ważne pytania, które trzeba zadać sobie w ciszy. W każdej chwili może nadejść odpowiedź, przynosząc ze sobą...zrozumienie.