Imogene Salva opisuje dramatyczne wojenne i powojenne dzieje swej matki, Józefiny (Ziuty) Nowickiej i jej pięciorga rodzeństwa i rodziców, w lutym 1940 roku wywiezionych przez Sowietów na Syberię z rodzinnego gospodarstwa na Wołyniu.
Po dwóch latach, dzięki desperackiej i heroicznej decyzji, cała rodzina uciekła z wioski pod Wołogdą do Kujbyszewa, skąd armia Andersa wraz z filantropem i bohaterem – hinduskim maharadżą Jamem Sahebem Digvijay Sinhji - zorganizowała przewóz polskich dzieci do rezydencji maharadży w Indiach.
Rodzice wraz najmłodszą Helą, a także najstarsze rodzeństwo, Janka i Tadek, zostali w Kujbyszewie, a młodsza gromadka wyprawiła się w długą i całkowitą niebezpieczeństw podróż do Indii. Tam, w sierocińcu zorganizowanym przez maharadżę, a prowadzonym poprzez polskich, hinduskich i brytyjskich opiekunów (Indie są jeszcze wtedy kolonią brytyjską), niepokaźna, dziesięcioletnia wtedy Ziuta odkrywa raj na ziemi, jakim jawi jej się to miejsce i okoliczności po potwornościach, których doznała.