Zbiór wierszy Bartłomieja Józefa Kucharskiego to delikatna, iż nie powiem koronkowa opowieść pisana prostymi komunikatami o tym, co wydawałoby się wiemy, co znamy. A jednak żaden z nich ani trochę nie trąci banałem, nie jest pusty. Każdy niesie ogromną energię ducha. Wszystkie namawiają, zdumiewają urodą prostoty i odkrywania nowości w tym, co wydawałoby się jest takie oczywiste. Jeśli nie jest to treść, to czysta emocja, a jeśli nie emocja, to brzmienie. I jeszcze nad tymi wierszami podciąga się coś nieuchwytnego: uznanie nieznanym bytem, Bogiem, którego wciąż nie rozumiemy, a który jest tak blisko