Szczera, zaskakująca i wstrząsająca historia jednego z najlepszych pięściarzy świata!
Przyszedł na świat, ważąc ledwie 450 gramów. Lekarze dawali mu jeden procent szans na przeżycie. Tyson, który imię zawdzięcza bokserskiemu idolowi swego ojca, Mike’owi, 14 lat później mierzył już niemal dwa metry. Kiedy zdobył tytuł mistrza świata, wydawało się, iż osiągnął wymarzony cel. Jego życie momentalnie jednak zmieniło się w koszmar.
Depresja, a wraz z nią kolejne omeny: alkohol, narkotyki i myśli samobójcze. Był Królem Cyganów, jednym z najmocniej widowiskowych mistrzów świata w historii boksu, a w kilka miesięcy stał się 180-kilogramowym wrakiem człowieka. Był o krok od skończenia ze sobą,jeszcze z tej walki wyszedł zwycięsko.
W szokującej autobiografii Tyson Fury opowiada, jak wbrew wszystkiemu zdołał się podnieść z kolan. Zdradza, co działo się w szatni przed walką z Wilderem i po niej i jak to realne, że pojedynek z Kliczką rozegrał się tak naprawdę w saunie. Szczerze opowiadający o swoich problemach dwumetrowy gigant przedstawia twarz, jakiej nigdy dotąd nie widziałeś.
***
Tyson Fury zaczął pisać tę książkę, gdy ważył 180 kilogramów i był w ciężkiej depresji. Jechał 250 kilometrów na godzinę swym ferrari. Chciał uderzyć w barierę mostu, popełnić samobójstwo. Lecz pomyślał o swych dzieciach i dał po hamulcach. Później jest jeszcze niebanalniej... Warto przeczytać.
Andrzej Kostyra, Polsat Sport/Super Express
Kiedy pod koniec 2015 roku Król Cyganów pokonał Władimira Kliczkę i odebrał mu fachowe pasy, waga ciężka dostała świeże życie. Niewiele jednak brakowało, by mistrz je stracił. Brały nad nim górę zarzuty o doping oraz narkotyki, alkohol, postępująca depresja i chorobliwa otyłość. To, że wrócił znad przepaści, wygrał z depresją i znów walczy, jest jego największym zwycięstwem.
Janusz Pindera, publicysta, komentator boksu
Tyson to pięściarz, którego nieprzystępna historia jest prawdziwą inspiracją. Swoją „maskę" nosił niezwykle umiejętnie nawet podczas naszych sparingów. Jego autobiografię polecam nie tylko fanom boksu, ale każdemu bez wyjątku.
Mariusz Wach, bokser
Przejmująca opowieść o mistrzu z ludzką twarzą i błyskotliwym powrocie na szczyt wagi ciężkiej. Poradnik dla wszystkich, którzy muszą podnieść się z egzystencjalnych desek. Walka w ringu była dla „Króla Cyganów" drobnym fragmentem o niemało poważniejszej batalii z depresją. Opowiedział o tym w swym kompletnie zwariowanym stylu, otwierając przed nami umysł i serce. Wartościowa lekcja życia.
Piotr Jagiełło, TVP Sport
Fury nigdy nie bał się mówić. Tu idzie dalej, a wspomnienia o tym, jak chował własne nienarodzone dziecko i jak chciał się zabić, mając cały świat u stóp, zostają w głowie na długo.
Kamil Wolnicki, Przegląd Sportowy
Pozycja obowiązkowa dla każdego fana boksu!
World Boxing News
Tyson Fury to niesamowity, autentyczny mistrz.
Sylvester Stallone