Zdumiewająca historia człowieka,
którego przez życie prowadziła głęboka wiara...
Są takie chwile, kiedy stajemy na rozstaju dróg, pełni wątpliwości i obaw. Zastanawiamy się wtedy: „Co dalej?#8221;. Z lękiem wypatrujemy światła w tunelu.
Gdy rozsądek zmaga się z rozterkami, powinniśmy docenić dojrzałość intuicji. To właśnie jest opowieść o człowieku, który znalazł się na życiowym rozdrożu, którego los często wystawiał na najcięższe próby. Nie uląkł się śmierci ani w czasie wojny, ani później. Niestrudzenie podążał własną drogą dzięki wiedzy i głębokiej wierze, pokonując niepewność, ludzką słabość i wątpliwości.
Historia mojego dziadka prowadziła mnie przez życie i często stawała się cudownym źródłem natchnienia, także w najtrudniejszych chwilach. Pozwoliła mi zrozumieć, jak odnaleźć mądrość i siłę, która ma pokaźniejszą moc niż logika. Jestem głęboko przekonany, iż każdy, kto zdecyduje się podążać tą ścieżką, wyszuka odwagę, inspirację duchową, a więc i wiarę w swoje nieograniczone możliwości. I tym samym zdoła przemienić ciemność w niewysłowioną radość życia.