Książka Gabriela Michalika - dziennikarza, ale też artysty, pochodzącego z aktorskiego domu jest opowieścią o starości artysty. A precyzyjnie to opowieścią o słynnym, Domu Artysatów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Przeszłość przeplata się tu z terażniejszością, a rzeczywistość z wykreowanym światem teatru. Bohaterami książki są głównie byli i obecni pensjonariusze domu aktora, z zasady aktorzy, ale też tancerze, śpiewacy, reżyserzy, suflerzy, inspicjenci. Możemy zatem spotkać tu zarówno gwiazdy znane z desek teatrów i filmów, aż po najzwyklejszych pracowników sceny. Zwiążeła ich wszystkich miłość do teatru. Nieraz była to miłość niełatwa, bywało nieodzwajemniona. I cóż los artysty taki bywa renomowany za młodu, na starość gwiazdą jest już tylko w śród nielicznych, albo bywa i czasem w całości zapomniany. Ta książka o wielu takich twórcach przypomina.