Intymna i rozdzierająca serce historia o szpiegostwie, miłości i zdradzie
"A ja tak kochałam Niemcy..." - to ostatnie słowa Mildred Harnack wypowiedziane 16 lutego 1943 roku, chwilę przed położeniem głowy na gilotynie w więzieniu Pltzensee. Była jedyną Amerykanką skazaną na śmierć z bezpośredniego rozkazu Hitlera.
Los sprowadził ją do Niemiec. Była wolną kobietą. Miała wymarzoną pracę. Była zakochana. "Życie jest korzystne" - napisała w liście do matki. Był jednak 30 stycznia 1933 roku - Adolf Hitler został właśnie mianowany kanclerzem Rzeszy. I nic już nie było takie samo. Mildred z przerażeniem obserwuje bezzwłoczne dojście nazistów do władzy, a także ich okrucieństwo i barbarzyństwo. Ma jednak nadzieję, iż z faszyzmem da się walczyć. Organizuje tajne spotkania ludzi, którzy zostaną członkami największej podziemnej grupy oporu w Berlinie, a gdy wybucha II wojna światowa, inicjuje szpiegować dla aliantów.
Rebecca Donner, praprasiostrzenica Mildred, podjęła się odnalezienia śladów swojej przodkini, która przez całe życie próbowała pozostać anonimowa. Rekonstruuje jej losy i formuje biografię niezwykłej, odważnej i enigmatycznej kobiety, niemal wymazanej przez historię.