„Nie liczy się wielkość człowieka, ale wielkość jego serca".
Wychował się w skrajnym ubóstwie i w dzieciństwie wcale nie imponował warunkami fizycznymi. Miał jednak coś, czego nie mieli inni: spryt ulicznika i żelazną wolę. To dzięki nim zburzył mur zbudowany z przeciwności losu i został jedynym w historii czterokrotnym mistrzem świata wagi ciężkiej.
W tej książce Evander Holyfield opowiada o tym, jak nie dał się sprowokować Mike’owi Tysonowi mimo odgryzionego kawałka ucha, demonstruje kulisy trylogii z Riddickiem Bowe’em, która porwała sympatyków boksu i wspomina ekscytujące pojedynki z George’em Foremanem, Lennoxem Lewisem czy Johnem Ruizem.
Droga wojownika to opowieść o problemach, z jakimi Holyfield zmagał się jako pięściarz, ale także o tym, jak niezwykle zmieniły one jego życie. I dowód, iż nigdy nie warto się poddawać. Tak jak nie poddał się Holyfield, nawet wtedy, gdy stracił szansę na złoty medal olimpijski na skutek kontrowersyjnej dyskwalifikacji, czy wówczas, gdy błędnie zdiagnozowano u niego chorobę serca, co zmusiło go do krótkotrwałej emerytury.
Poznaj historię pięściarza, dla którego nie liczyła się tylko wysokość kontraktu. Człowieka, który nigdy nie kalkulował, z kim ma większe szanse, lecz wychodził na ring i podejmował rękawicę, dzięki temu zyskał dozgonny szacunek rywali i kibiców.
***
Kilka razy rozmawiałem z Holyfieldem. To przemiły facet, lecz w ringu zmieniał się w najtwardszego gladiatora. W tej biografii ujawnia, jak w amatorskich czasach bił się z Tysonem, co zrobił po wygranej walce z Żelaznym Mikiem, który odgryzł mu kawałek ucha, i jak walczył o mistrzostwo świata, choć miał… zawał serca w ringu!!! Trzeba przeczytać tę fascynującą opowieść.
Andrzej Kostyra
szczególnie dobra autobiografia. Nie kłóci mi się z obrazem Holyfielda, którego walki wielokrotnie komentowałem. Evander to nieustraszony mistrz wagi ciężkiej, człowiek o stalowym spojrzeniu. Jego trener Don Turner powiedział kiedyś: „Sam się tego spojrzenia boję". Mike Tyson mógłby to potwierdzić.
Janusz Pindera, komentator i publicysta
Evander Holyfield był jedną z fundamentalnych postaci złotej ery wagi ciężkiej. Kibice do dzisiaj z rozrzewnieniem wspominają czasy świetności „Real Deala", który walczył z najkorzystniejszymi pięściarzami i zasadniczo wpłynął na historię boksu. Losy Amerykanina to jeszcze tak specyficzna dla pięściarstwa wędrówka na szczyt, upadek w otchłań i kolejna wspinaczka. Czas poznać prawdę Holyfielda.
Piotr Jagiełło, TVP Sport
Evander Holyfield przyjął więcej ciosów od życia niż od rywali w ringu. Nie miał głowy do interesów. Podjął niemało irracjonalnych decyzji. Czempionem był jednak wybitnym. Stawił czoła gigantom boksu, takim jak Foreman, Holmes, Bowe, Tyson czy Lewis. Amerykanin za pomocą rękawic stworzył lepsze trylogie aniżeli niejeden reżyser filmowy. Jego biografia to opowieść o wielkich walkach i odkupieniu.
Marcin Mendelski, Nieobiektywny kibic
BIOGRAM
Evander Holyfield
Amerykański bokser, wielokrotny mistrz świata wagi ciężkiej, a także junior ciężkiej. Brązowy medalista igrzysk olimpijskich. Podczas kariery stoczył 58 zawodowych walk i wygrał w 44 z nich (w 29 przez nokaut). Swój ostatni zawodowy pojedynek stoczył w 2011 roku w wieku 48 lat.