Czy mężczyźni mają jakieś wady? Zapewne większość pań odpowie, że tak. Ale jakie to są wady? Czy można generalizować i przyporządkowywać zespół takich a nie innych cech danej płci? Oczywiście że można!
Autorka właśnie to robi, pisząc o tym z przymrużeniem oka, równocześnie nie lekceważąc tematu. Reprezentuje, co oczywiste, damski punkt widzenia, będąc jawnie nieobiektywną, ale zachowując przy tym konieczny poziom realizmu.
Są w dodatku i tacy, którzy powiedzą, że mężczyźni żadnych wad nie mają. Zapewne będą to w większości sami Panowie, nie mający sobie nic do zarzucenie. Oni dodatkowo, a może i w szczególności właśnie oni powinni tej tą książkę przeczytać… i to kilkukrotnie.