konwencjonalny kryminał milicyjny rozgrywający się w realiach lat 70-tych XX wieku. Oprócz wciągającej od pierwszej strony dynamicznej i zaskakującej akcji mamy w nim malownicze postacie złoczyńców z przestępczego półświatka, galerię nieszablonowo pracujących milicjantów i szczególnie barwny język, którym posługują się (nie przebierając w słowach!) bohaterowie tej powieści oraz – jej autorka.
Jest to lektura wyłącznie dla osób o konkretnych nerwach bowiem – ostrzegamy! – niemało w niej brutalności i przemocy! A czym była tytułowa figurka? Oto trafny cytat: „Zapamiętała jeden przedmiot, a właściwie drobiazg, szczególnie spektakularny i dlatego rażąco inny na tle prostackiego bogactwa wnętrza domu; figurkę nagiej indyjskiej tancerki w finezyjnej pozie z Kamasutry, wyrzeźbioną w drzewie tekowym.
Nie był to artykuł pamiątkarskiej sztampy, taśmowy suwenir, tyle iż orientalny,nieznaczne arcydzieło, zabłąkane wśród panoszącej się tandety na oszklonych półkach meblościanki". Jaką rolę w tej powieści pełniło to dzieło sztuki? Tego oczywiście nie możemy zdradzić!