Ta książka, to nie tylko nieprzeciętny kryminał. Oprócz pełnokrwistej intrygi kryminalnej, mamy w tej powieści także romans, pełen psychologicznego napięcia i dramatyzmu. I sporo więcej. 'inicjuje się mocno – grupa przestępców przygotowuje się do napadu na bank, potem niedługi opis samego napadu – ginie dwóch ludzi.
inicjuje się śledztwo prowadzone przez bezusterkowego majora Andrzeja Korosza. Trafiamy do środowiska muzyczno-baletowego, gdzie naszą uwagę skupiają dwie kobiety. Mistrzyni fachu – Róża Larst oraz adeptka Joanna Morąg.
Wkrótce ta druga zostaje postrzelona w trakcie próby. Atmosfera się zagęszcza. Obie panie przez przypadek widziały napad na bank, obie łączy nić bliskości nie tylko lirycznej, z jednym i tym samym mężczyzną, jak raz uznanym ordynatorem.
Nie szczególnie wiadomo kto dybał na życie Joanny. Czy chodzi tu o zazdrość, czy może sprawa ma związek z napadem? I tak, znienacka „Naszyjnik z hebanu" przestaje być kryminałem a staje się romansem i thrillerem medycznym (mamy cały rozdział poświęcony szczegółowemu opisowi operacji).
Tytuł jak zwykle u Sekuły ma znaczenie symboliczne. Naszyjnik („Hebanowe prostokąty, łączone pomiędzy sobą pięcioma ogniwami łańcuszka z ciemnego, cyzelownaego srebra, oplatają szyję") został wręczony poprzez ukochanego ukochanej i charakteryzuje tu psychologiczny węzeł gordyjski, patową sytuację, z której nie sposób się wyplątać.
A wszystkie te napady na banki, milicjanci i bandyci nie posiadają znaczenia. Liczy się tylko spora miłość, która powinna przezwyciężyć wszystko. No, a jeśli nie przezwycięży, to znaczy że nie była spora.
Tu leży rzeczywista intryga „Naszyjnika z hebanu" i każdy musi sam znaleźć jej rozwiązanie. I jeszcze jedno. Czytelnik nie powinien czuć się oszukany, że dostał coś innego niżeli oczekiwał. Mamy tu raczej wartość dodaną.
Swoisty nadkryminał, nie tylko zaś melanż wysokogatunkowy. Tak czy inaczej czyta się gładko i z zainteresowaniem.' Grzegorz Cielecki, 'Klub MOrd', fragment recenzji 'Major Korosz kontra pan w zielonym lodenie" 'Złotowłosa, błękitnooka piękność, wręcz żywa legenda w swej specjalności, duża artystka, opromieniona międzynarodową sławą, kobieta dojrzała, świadoma swej wartości oraz talentu, umiejętnie operująca perfekcyjnym ciałem oraz urokiem osobistym, nie znająca trosk materialnych, spełniona: matka udanego syna, żona wybitnego lekarza obdarzonego miłą aparycją, inteligencją, charyzmą, kulturą oraz wrażliwością na sztukę… Szczupła, młodziutka brunetka o niedługich włosach i ogromnych oczach, zaledwie 20-letnia, stawiająca pierwsze kroki na drodze zawodowej...
Co je łączy?' Dorota Wizner, 'Klub MOrd', fragment recenzji 'Koliberek w torebce" 'Teatr może być rewelacyjnym miejscem akcji powieści kryminalnej. Artyści to ludzie wrażliwi, łatwo ulegający emocjom, żądni sławy i sukcesu, ludzie, którym zależy na uznaniu krytyki i popularności wśród widzów.
Niejeden aktor jest gotów na wszystko, żeby tylko utrzymać wysoką pozycję zawodową i pousuwać w cień rywali. Życie osobiste ludzi zwią...