W powszechnym mniemaniu Polska w przeszłości była krajem tolerancyjnym, w którym nie płonęły stosy, a prześladowani za przekonania intelektualiści znajdowali bezpieczna przystań. To inni męczyli się pod rządami okrutnych monarchów, którym doskwierała niejednokrotnie choroba psychiczna.
Co więcej, oceniając osoby współcześnie rządzące naszym krajem często porównujemy je do postaci historycznych i z uporem twierdzimy, że karierowiczostwo, nepotyzm, przekupstwo, oszustwa wyborcze czy czarny PR to wymysły naszych czasów.
przeglądając jednak karty starych kronik dowiadujemy się, iż wszystkie te przywary nieobce były naszym przodkom. Skrytobójstwa, zdrada, trucicielstwo i szpiedzy na usługach polskich monarchów – to wszystko wyszukamy na kartach tej książki.
Niniejsza publikacja zadaje też kłam mitowi, jakoby Polska nie znała zbrodni królobójstwa. Okazuje się bowiem, że choć co prawda żaden polski władca nie położył głowy pod katowskim toporem, to nasi królowie i książęta niejednokrotnie stawali w obliczu zagrożenia życia przez swoich poddanych.