Książka gromadzi kilkanaście opowiadań pisanych żywym językiem, niejednokrotnie dialogiem; czytelnik z bliska więc patrzy na "parszywy świat" oczami narratora, któremu tania whisky pomaga nadzwyczaj trzeźwo go pokazywać. Ten świat to rzeczywistość prostych faktów, fizjologii, seksu i alkoholu. Groteskowa zabawa faktem, lapidarny fason i celność opisu świadczą o wysokiej randze literackiej Bukowskiego. Przykładem może być początkowy fragment opowiadania zatytułowanego "Jak być publikowanym":
Będąc poprzez całe życie pisarzem undergroundu, poznałem przedziwnych wydawców, ale najdziwniejszymi z nich byli H.R. Mulloch i jego żona Honeysuckle. Mulloch, były więzień i były złodziej diamentów, wydawał magazyn "Demise". Zacząłem wysyłać mu wiersze i wywiązała się pomiędzy nami korespondencja. Twierdził, iż moja poezja zniszczyła w nim zainteresowanie twórczością wszelkich pozostałych poetów. Odpisałem, że zniszczyła to zainteresowanie także we mnie. H.R. Zaczął wspominać o możliwości wydania tomiku moich wierszy i napisałem: w porządku, świetnie, wydawaj. Wyjaśnił, że nie może płacić tantiem, są biedni jak myszy kościelne. Napisałem: w porządku, perfekcyjnie, zapomnij o tantiemach, jestem biedny jak ubogi krewny myszy kościelnej.