Podobno nie ma zbrodni świetnej. Niektórzy mordercy są jednak nad wyraz sprytni. Nie posiadają skrupułów, wyrzuty sumienia nie mącą im precyzji myślenia. Zdają się nie mieć ludzkich cech, a przede wszystkim słabości.
Ale dla pewnego mordercy słabością jest Majka Sokołowska. Dziewczynka, która widziała zbyt niemało. Jedyny świadek zbrodni. Rozwiązała już swoją zagadkę. Uratowała dużo osób. Ma prawo w spokoju zbudować nowe życie.
Bo czy warto ryzykować szansę na miłość, bezpieczeństwo, a nawet życie, by ocalić kogoś, kto tak bardzo ją zawiódł?