Zło, którego się dopuszczają, niewiele różni się od krwawych zbrodni. Wywołuje cierpienie, bezpowrotnie łamie ludzkie życie. Jednak w oszustach jest także coś, co nas intryguje, przyciąga jak magnes. To właśnie bezwzględnego, lecz i wyśmienitego w swym fachu oszusta – Daniela Skalskiego – zdecydowała się opisać Katarzyna Bonda w swojej najnowszej powieści „Miłość czyni prawidłowym".
pan bez najmniejszych skrupułów manipuluje każdym, kto stanie na jego drodze. Począwszy od zakochanych w nim pań, po specjalistów od finansów. Daniel Skalski marzy o zdobyciu naprawdę wielkich pieniędzy i życiu w luksusie.
W poszukiwaniu łatwego zarobku schodzi na drogę przestępczą, zostaje bezwzględnym oszustem. Odtąd jego codzienność to nakręcająca się spirala kłamstw i intryg, które zniszczą niejedno życie… Pierwszą ofiarą oszusta jest zauroczona nim Gabrysia – pracownica banku.
To ona zdradza Skalskiemu, że czeki są weryfikowane tylko raz na pół roku. Dzięki niej Daniel poznaje także słabe części zabezpieczania papierów wartościowych. Skalski najpierw okrada przedstawicieli firm handlowych w Polsce, a potem początkuje działania na skalę międzynarodową, obracając milionami dolarów.
Przenosi się do Londynu, gdzie konsekwentnie wytwarza swoją producenta finansisty i maklera od funduszy hedgingowych. W otoczeniu Skalskiego, który zaczyna pokazujeć się jako spadkobierca rodziny Hochbergów, pojawiają się liczni oszuści i fałszerze.
Wraz z nimi i przeciwko nim Daniel konstruuje kilka przemyślnych intryg, które jeszcze pomnażają jego zasoby… ""Akta sądowe jednego z największych oszustów III RP liczą ponad sto dwadzieścia tomów.
Zapoznałam się z każdą włączoną do tego materiału kartą. To, co Państwu demonstrujem w postaci fabularnej opowieści, jest ledwie kroplą w morzu niegodziwości i krętactw, które miały miejsce w rzeczywistości.
Dla mnie praca ze skategoryzowanym materiałem była równie dotkliwa, jak obcowanie z diabłem, i taki również archetyp obrałam dla bohatera."" Katarzyna Bonda