Master, Ryba, Burak i Lusia – nie oni jedni, ale oni jakoś zwłaszcza – cierpią męki w drugiej licealnej. Prześladowcy to: system edukacyjny ogólnie, a stanowczo: Gnida – sadystyczna i szpetna matematyczka, Zosia-Narkoza – nieco mniej szpetna, za to genialnie zarzynająca swój przedmiot polonistka, no i wychowawczyni – strachliwa anglistka z płaskostopiem.
Udręczona młodzież intensywnie odreagowuje stres za pomocą rozlicznych używek, wśród których prym wiedzie alkohol kupowany od handlarzy zza ukraińskiej granicy. Pod wpływem trunków rozgrywa się szeroka część wydarzeń opisanych w powieści, co w żadnym razie nie spłyca jednak treści i nie zagraża niewątpliwym walorom artystycznym utworu, a choćby jakby przeciwnie.
Czyta Joanna Domańska