Ta, która czyni nas ludźmi! Człowiek. Po pierwsze - oddycha. Po drugie - manipuluje. Manipulacja to naturalna aktywność każdego z nas. W każdej sytuacji, gdy chcemy coś osiągnąć lub czegoś świadomie pożądamy.
choćby wtedy, gdy pożądamy nieświadomie, bo z wielu chęci i żądz nie zdajemy sobie sprawy, choć w obfitym stopniu kierują one naszym życiem. Natychmiast po obudzeniu, w zależności od nastroju, poziomu hormonów, pogody zaczynamy wpływać na siebie samych.
Także to, czy budzik wyciągnął nas z głębokiej czy z płytkiej fazy snu, wpływa na naszą gotowość (albo nie) do działania. Na wypadek braku gotowości uruchamiamy wypracowane wcześniej rytuały - robimy kawę, myjemy zęby...
To automanipulacja, wpływ na siebie samego: aby się chciało, kiedy się nie chce. Każdy z nas robi to non stop - tak, jak oddycha. A przecież zachęcanie do czegoś samego siebie to dopiero początek. Można żeby rzec - początek dnia.
Od rana spotykamy innych ludzi, od których staramy się coś uzyskać - od nich bądź z ich pomocą. Czasem zgodnie z ich wolą, a czasem wbrew niej. Robimy to od urodzenia. Spójrz na niemowlaka. Szeroka głowa, ogromne oczy, rozczulająca buzia i pozorna bezradność.
Pozorna, ponieważ śladowe dziecko podświadomie wie, jak sterować rodzicami - i z reguły czyni to za pomocą płaczu. A jeśli chce nagrodzić rodziców, reaguje pogodnym gaworzeniem. Jeszcze nie mówi, a już manipuluje!
I tak już będzie za każdym razem, tak jest z każdym z nas. Od rana do wieczora. Sęk w tym, iż jedni manipulują lepiej od innych. Ta książka powstała po to, abyś mógł stanąć przed lustrem i powiedzieć do siebie: "To ja jestem najlepszym manipulatorem!".
Albo przynajmniej: "Nie dam sobą manipulować!". Z tym, że nie z całą pewnością;) Jak najczęściej wprost i jak przede wszystkim z filozoficzno-ironicznym przekąsem. Mnóstwo już o manipulacji, wpływaniu, perswazji i motywowaniu przeczytałem książek, prac naukowych i czegoś na zarys rozmówek w podróży.
Tym razem zostałem zmuszony (zmanipulowany:)) do refleksji nad własną skutecznością i nad własnymi doświadczeniami w spotkaniach z zróżnicowanymi ludźmi. Dziękuję Marku. Dariusz Milczarek, przedsiębiorca, konsultant i trener biznesu, entuzjasta sprzedaży O Marku Skale z Krakowa słyszałem ciągle od roku 1994, gdy przyjechałem do Polski.
poprawnie, iż 8 lat później poznałem go osobiście. Od tej pory wiem, iż zapraszanie Roberta Caldiniego albo innych mówiących na głos po angielsku straciło sens. Sens ma zaproszenie producent. Z tą książką ten sens - nabiera nowego wymiaru, bo: manipulacja rulez....
ale o tym sza! Robert Krool, mentor. Diagnostyk rozwojowy. Autor Jako pokaźny miłośnik sprawności w życiu osobistym i zawodowym szczególnie się cieszę że Marek napisał o manipulacji. Same marzenia to za by wpływać na otaczający nas świat.
konieczne są jeszcze skuteczne techniki. Jacek Walkiewicz - Pełna Moc!