CZY Z KOTA TAKI DIABEŁ, JAK GO MALUJĄ?
Przed odpowiedzią na to pytanie warto przyjrzeć się historiom arcytrudnym (a przy okazji skrajnie śmiesznym!). Cynamon – nocny dostawca zwierzątek. Agrest – oznaczony trupią czaszką na liście pacjentów przychodni weterynaryjnej. Lucek – przygarnięty, by ukoić życie starszej pani. To tylko kilku kocich bohaterów, których na pewno należy poznać.
Wtedy zyskamy porównanie. Uświadomimy sobie, jak nieprzystępnym przypadkiem jest nasz pupil. Jednak pamiętajmy: z kotami zupełnie jak z życiem, trzeba doceniać, co się ma. Kot to może i niewiele znaczący diabeł. Lecz to nasz diabeł.
Piekielnie korzystny dowcip!
Uwaga: sceny z pazurkiem!