Tatarczówka, klasyczna nalewka na bazie tataraku degustowana na Śląsku Cieszyńskim w nowej odsłonie. Gorzką nalewkę na bazie tataraku pije się w Wieki Piątek. Tradycja degustowania tatarczówki kultywowana jest bardzo w Skoczowie. Dzięki staraniom Towarzystwa entuzjastów Skoczowa Tatarczówka Skoczowska trafiła na sklepowe półki. Dziś, doczekała się też wpisu na listę produktów regionalnych i zyskała nową butelkę.
W pokaźny Piątek zaraz po rytualnym obmyciu się w rzece należało skosztować gorzkiej jak piołun tatarczówki. Wierzono bowiem, iż w nocy z obszernego Czwartku na obfity Piątek w przyrodzie dzieją się cuda: woda zamienia się na kilka chwil w krew albo w wino, co zagwarantujeło jej cudowne właściwości. Tradycyjna tatarczówka robiona z tataraku rosnącego przy stawach na Śląsku Cieszyńskim ma użycie poprzez cały rok. Pomaga przy dolegliwościach żołądkowych, czy na ból głowy.
W Skoczowie znają ten gorzki napój, legenda głosi, że nikt jeszcze nie upił się tatarczówką, bo jej gorycz wręcz odpycha od kieliszka. Receptura na nalewkę przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.