Lucas, pisarz po czterdziestce, wyrusza w krótką podróż z Buenos Aires do Montevideo, by odebrać tam piętnaście tysięcy dolarów w gotówce: zaliczkę za kolejną powieść. Ma nadzieję, że te pieniądze rozwiążą jego problemy finansowe, a zwykle pomogą załagodzić konflikt z wiecznie niezadowoloną żoną.
Chciałby zapobiec rozpadowi związku, zdaje sobie sprawę z nierównowagi sił w jego małżeństwie. Żona intensywnie pracuje całymi dniami, a noce spędza prawdopodobnie z kochankiem. Sfrustrowany Lucas tkwi w domu, pozbawiony weny twórczej gapi się w ekran komputera, zajmuje się synkiem i fantazjuje o jedynym, co jeszcze go napędza: młodej kobiecie z Urugwaju, którą poznał kilka miesięcy wcześniej na festiwalu literackim i z którą planuje się spotkać podczas podróży.
Jednak Magalí Guerra Zabala jest wolnym duchem i ma własne problemy miłosne, dlatego także dzień, który spędzają wspólnie w Montevideo, nie przebiega tak łatwo, gładko i przyjemnie, jak wyobrażał sobie Lucas.
Bezrobotny pisarz zbliżający się nieuchronnie do kryzysu wieku przeciętnego, który szuka pocieszenia u kochanki to po wielekroć stosowany w literaturze motyw, Mairal napisał jednak powieść łotrzykowską, będącą jednocześnie analizą stanu umysłu bohatera, momentami komiczną, ale głęboką i udowadniającą,zawsze jest jakieś wyjście awaryjne z trudnej sytuacji iza każdym razem można zacząć od początku.
"ładnie napisana Urugwajka jest dziełem nad wyraz wysmakowanym, filozoficznie głębokim, ze zgrabnie poprowadzonym wątkiem tajemnicy i zdrady." Sigrid Nunez "Urugwajka to momentami komiczny, ale przenikliwy portret mężczyzny na krawędzi, borykającego się z kryzysem wieku średniego, nieprzystępnym ojcostwem, brakiem pieniędzy, niestabilnym małżeństwem i gorącym uczuciem wobec tytułowej Urugwajki.
Lucas wnikliwie obserwuje otaczający go świat, który podczas podróży z Buenos Aires do Montevideo na przestrzeni zaledwie siedemnastu godzin zmienia się nie do poznania." Colm Tóibín Powyższy opis pochodzi od wydawcy.