Napisany poprzez Krzysztofa Gibaszewskiego "Hasag", wstrząsający i wysoko ceniony poprzez czytelników i krytyków, zaowocował kilkoma obrazami, ale tym razem było trudniej. To nie jest tekst na parę obrazów, lecz na wielką wystawę. Oczekujący prostej rozrywki rozczarują się. To pozycja dla wymagającego czytelnika, nieprzerwanie i bezlitośnie zmuszająca do myślenia. Transcendentalne pojęcie świata, w którym żyjemy, tworzy odwieczne pytania: Co my tu robimy$682 Kim jesteśmy w tym skomercjalizowanym i korporacyjnym świecie$683 Dokąd zmierzamy$684 Po co$685 Przecież prochy nasze wiatr rozwieje, nic po nas nie zostanie. Kolejna książka Krzysztofa nie daje odpowiedzi. Musimy zrobić to sami. W poszukiwaniu tego czegoś to niecierpliwość, to teraz i natychmiast, zachłanność na życie. Pragnienie szczęścia za wszelką cenę (choćby iluzji), ból istnienia. To także prawda: "Jestem tylko trybikiem w machinie istnienia ludzkości". Powyższy opis pochodzi od wydawcy.