Iluminacja Wojciecha Noszczyka to zaskakująca współczesna realizacja postulatów, które głosili już moderniści. Tekst rozpada się na kilka części i planów, a każdy z nich staje się odrębną całostką w ramach tego śladowego pojemnościowo utworu. Najbłahsza scena urasta tu do rangi niewielkiego językowego arcydzieła, autor cyzeluje każde zdanie, na poziomie stylistycznym nawiązując przewrotnie do estetyzmu. Szata słowna jest tym samym niezwykle wyszukana, wytrwały i ambitny czytelnik powinien jednak odnaleźć w przedzieraniu się poprzez kolejne misterne konstrukcje lingwistyczne (nierzadko paradoksalne czy wręcz oksymoroniczne) intelektualną przyjemność. Narracja oscyluje między stylem wysokim a niskim. Zaskakujące zestawienia ożywiają niejednokrotnie zastane związki wyrazowe i na owo balansowanie na granicy prozy poetyckiej i niesłychane zasobność językowe wyszczególnić można jako na największe zalety Iluminacji. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.