Archeologią często rządzi przypadek. Z tym banalnym stwierdzeniem wielokrotnie spotykamy się, gdy są prezentowane, typowo w mediach, niebanalne odkrycia. Dziś, po latach parania się tym zawodem, dochodzę do wniosku, iż to zdanie posiada dużo prawdy. Równocześnie moje pierwsze badania wykopaliskowe, jak i późniejsze niebanalne odkrycia wynikały z przypadku. Tak się zdarzyło na terenie kopalni siarki w Grzybowie, gdzie w 1985 roku nieprzewidzianie natrafiono na wielokulturowe cmentarzysko, jak się okazało, o pokaźnym znaczeniu dla archeologii południowej Polski. Kilkuletnie kampanie wykopaliskowe zaowocowały odkryciem nad wyraz interesujących obiektów, począwszy od neolitycznych megalitów po cmentarzysko z okresu rzymskiego i późnośredniowieczne.