Trzydniowa podróż matki i syna rzeką, do osady Bellavista, to niezwykła wyprawa poprzez kolumbijską dżunglę. Przerywana przystankami na odpoczynek pozwala współpasażerom na podmianę historii, czasami diametralnie różnorodnych.
Podróż staje się także pretekstem do wspomnień narratorki, białej kobiety z piętnem obcości w swoim środowisku. Choćby jej syn jest czarnoskóry, co wciąż powoduje pytania napotkanych ludzi. Trend rzeki podwyższa pasażerów łodzi ku ich nieznanemu losowi, który może okazać się tragiczny.
„Rana pełna ryb" to napisana efektownym poetyckim językiem opowieść o przeróżnych rodzajach macierzyństwa, o biedzie i porzuceniu, o pochodzeniu i przynależności, o strachu i przemocy oraz o niezasklepionej ranie, jaką są trwające do teraz ataki wojskowe na ludność w Kolumbii.
To także opowieść o rzece – najważniejszej arterii kolumbijskiego regionu, niemym świadku narodzin i śmierci, płaczu i krwi. W swoim debiucie Lorena Salazar Masso przenosi czytelnika do czasem onirycznego, a czasem rażąco realistycznego świata, w którym rozbrzmiewa czułość i piękno.
Snuje uniwersalną historię o brutalności i agresji będących znakiem naszych czasów, nad którymi zatriumfować może tylko miłość.