Jak zatem demaskować manipulatora i częstego sprawcę przestępstwa?
Co oznacza przysłowie: "Kiedy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom", czyli jak demaskować manipulanta i jego kłamstwa?
Każdego dnia możemy spotkać ludzi, którzy przychodzą do nas w jakichś określonych celach. Wielu z nich jest uczciwych, jednak bywają także spryciarze, którzy chcą nas przechytrzyć. To nasze kolejne życiowe lekcje. To, iż jesteśmy mili nie oznacza, iż na wszystko mamy się zgadzać. Wprost przeciwnie, powinniśmy wymagać wielu dokumentów w danej transakcji. Warto także spowalniać transakcję w czasie, by dowiedzieć się jak najwięcej o firmie lub danej osobie. Tego typu ludzie, którzy nie mówią prawdy i przemilczają prawdę o sobie, nie trakturją siebie samych jako kłamców. To z zasady typy osobowości psychopatycznych, narcystycznych bądź z innymi zaburzeniami psychicznymi, bez odczuwania emocji, uczuć i bez sumienia. Oni widzą świat w inny sposób. Oszuści nie odpowiadają uczciwie i rzetelnie na nasze pytania, a to nie jest według nich oszukiwanie... Oni uważają, iż nie kłamią, bo zamiast kłamać, nazywa się to „zaprzeczaniem. Oni zaprzeczają. Czasem mówią nam to, co chcemy usłyszeć, a co nie ma związku z prawdą. Problem zaczyna się w momencie, kiedy są to osoby najbliższe, z rodziny, mąż, żona, dzieci, rodzice, sistra, brat, wnuki. Znanych jest niemało przestępstw, w których na „wnuczka" okradano starsze osoby. BYło to osiągalne, ponieważ tak faktycznie dziadkowie choćby nie znały swych wnuków. Zmanipulowani, nieświadomie współdziałali z szajką przestępczą, wypłacając duże sumy czy to z domu czy z konta w banku. Robią wszystko na silnych emocjach strachu, kiedy umysł nie ma szans scalić się z logicznym myśleniem, każdy z nas może popełnić błędy. Dziadkowie robili to po to, aby tylko „wnusiowi" nic się nie stało, "aby mu pomóc".
Jak zatem demaskować manipulatora i częstego sprawcę przestępstwa?
Podstawą jest umiejętność zarządzania własnymi emocjami, żeby nie dać się wciągnąć w szok, w lęk, w strach powodujący nadmierne emocje, aby nauczyć się mimo wszystko, patrzeć świadomym umysłem i na trzeźwo analizować fakty. Jednak tu stajemy przed kolejnym problemem. Ludzie często boją się tego, iż ktoś się dowie o tym, iż mąż albo żona zdradza partnera, że są w separacji, że są podczas rozwodu,posiadają problemy w relacjach między sobą,mają zaborczych rodziców, iż musieli podać na policję kogoś z najbliższych, założyć mu niebieską kartę i stać się ofiarą przemocy. Ludzie boją się głównie oceny, osądu i wykluczenia z kręgu znajomych.
Czym jest tego typu skandal w takiej sytuacji i jak sobie z nim radzić?
Czy warto demaskować kłamstwa a wraz z nimi sprawcę, czy lepiej „siedzieć cicho? Na te i sporo innych pyta...