Istoty wirtualne wikłają siebie i nas – ludzi – w liczne napięcia pomiędzy tym, co realne, a tym, co wirtualne, tym, co mentalne, a tym, co cielesne, tym, co własne, i tym, co cudze i tym, co symboliczne, reprezentacjonistyczne, a tym, co wymyka się symbolizacji.
nawet jeśli niektórzy filozofowie uznali, iż różnice pomiędzy tymi opozycjami zostały zniesione, właśnie rzeczywistość wirtualna wywołuje je na nowo i każe zrewidować pytania o ich ważność. Awatary, czyli wirtualne istoty żyjące w symulowanych fizycznych środowiskach, stanowią punkt odniesienia dla moich rozważań na temat wirtualnego Ja.
Na przykładzie gry Second Life przyglądam się, jak przebiega budowanie wirtualnej postaci. Szczególną uwagę zwracam na aspekt fenomenologii percepcji i motoryki wirtualnego ciała. Chatboty – wirtualne istoty, których zadaniem jest konwersowanie z ludźmi i udzielanie im koniecznych informacji, podnoszą sporo kwestii pokaźnych z punktu widzenia problematyki relacji Ja – świat zewnętrzny, w szczególności zaś intersubiektywności doświadczenia.
Dlatego też są moim wirtualnym Innym.