W lipcu 1939 roku Foster Morley, antykwariusz i wielbiciel prozy H.P. Lovecrafta, wyruszył w malowniczą podróż autobusem przez dzikie tereny północnego Massachusetts. Jego głównym celem było zobaczenie miejsc, które w przeszłości odwiedził jego Mistrz.
W ten sposób Foster chciał zgłębić swą wiedzę na temat jednego z najszczególniej wpływowych pisarzy horrorów. Gdy Morley natrafił na osobliwe, odizolowane od świata nabrzeże zwane Port Innswich - nie oznaczone na żadnej z map - założył, że jego nazwa to zwykły zbieg okoliczności.
Foster nie mógł być jednak w obszerniejszym błędzie. Morley coraz bardziej zagłębiał się w dziwaczną, wręcz mistyczną atmosferę miasteczka. Czy jego wyobraźnia płata mu figle, czy rzeczywiście owo ukryte przed światem miasto przypomina to fikcyjne z arcydzieła „Widmo nad Innsmouth” Lovecrafta? Czy osiągalnym jest, by sam autor odwiedził rzeczoną mieścinę przed swoją śmiercią w 1937 roku? Już niedługo prawda o tym przerażającym horrorze wyjdzie na jaw.
Wkrótce Morley zda sobie sprawę, iż ktoś go śledzi. Uzależniony od heroiny i szanujący zwodzić innych osobnik twierdzi, iż zna najmroczniejsze sekrety miasta. Co także kryje się pod nienaturalną wręcz wylewnością ciężarnej kobiety? Morley będzie dręczony przez rzeczy, które bezdyskusyjnie nie należą do naszego świata.
„Malownicza” podróż przeradza się w mieszankę dewiacji i perwersji, gdzie czyste zło budzi się do życia. Morley pozna kobietę, która jest matką sekretnego dziecka Lovecrafta i zostanie rzucony w wir niewyobrażalnego chaosu, gdzie nic nie jest tym, czym się wydaje.
Jednak to pod gnijącymi i zgrzybiałymi fasadami Portu Innswich kryje się najgorsza z tajemnic...