Nocą z 8 na 9 sierpnia 1969 roku członkowie „rodziny” Charlesa Mansona na jego rozkaz dokonali przerażającej zbrodni: zamordowali będącą w zaawansowanej ciąży żonę Romana Polańskiego Sharon Tate i kilkoro jej gości. Wśród oprawców były Leslie Van Houten i Patricia Krenwinkel. Podczas procesu prokurator nazwał je „ludzkimi potworami”, ale ci, którzy znali je wcześniej, nie mogli uwierzyć, żeby były zdolne do tak brutalnych czynów.
Dziennikarka Nikki Meredith poprzez dwadzieścia lat odwiedzała „kobiety Mansona” w więzieniu, próbując zrozumieć, co zmieniło normalne na pozór dziewczyny w morderczynie i jak można żyć dalej po popełnieniu tak potwornej zbrodni. Jej książka to mroczna podróż w samo serce zła.
„Wciąga już od pierwszej strony. Perfekcyjne połączenie psychologii kryminalnej i reporterskiej precyzyjności.” „Clues and Reviews”
„Meredith stawia pytania, z którymi wciąż zmagamy się po tylu latach od tamtych tragicznych wydarzeń – jak mogło dojść do takich zbrodni?” „Shelf Awareness”