Przebudzenie. Spektakularne słowo, prawda? Budzić się do życia. Przebudzać.
Gdybym miała sformułować swoją definicję przebudzenia, to powiedziałabym, że to jest moment, w którym rozumiesz, że relacja ze sobą jest źródłem wszelkiego.
Zrozumienie, kim jestem, i odwaga do trwania w autentyczności są potrzebne do korzystnego życia. A droga, którą wędrujesz, każe ci tak naprawdę zawrócić w stronę domu. Wewnętrznego domu. Umeblować go według własnych upodobań, pomalować ściany, otworzyć okna, przewietrzyć i rozsiąść się komfortowo. Twoje miejsce, kochanie, jest właśnie tu. Jeśli nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, niczego tak naprawdę jeszcze nie wiesz, ale już masz pewność, iż nie chcesz, by było jak dotychczas, to jesteś na właściwej ścieżce. Zapraszam Cię, pójdźmy nią razem. Poznasz nie tylko moją historię, lecz także losy pań, które mi zaufały. Wierzę,znajdziesz w nas siebie. I jeśli Twoje przebudzenie jeszcze nie nastąpiło, droga bohaterek tej książki zainspiruje Cię do tego, aby otworzyć się na zmianę. A ja opowiem Ci, jak samotność stała się moim schronieniem. Jak przestałam zależeć od innych, a zaczęłam od siebie. Jak lęk, który mnie paraliżował, zamieniłam w odwagę podejmowania szczególnie skomplikowanych decyzji, sięgania po marzenia. Jak przestałam bać się ryzyka i nie zważałam na innych. Jak kochając rozpaczliwie ludzi, przestałam stawiać ich na pierwszym miejscu. Jak odzyskałam wolność i jak tej wolności dziś bronię. I wiem, jestem tego choćby pewna, iż Ty również możesz. Po prostu mi zaufaj, a przeważnie zaufaj sobie. Tę książkę napisałam dla nas obu.