Moje marzenia nieraz się spełniają – to przekleństwo i błogosławieństwo. W latach 90. Jej wizerunek jako blond seksbomby był wszechobecny. Odkryta na trybunach w trakcie meczu futbolu kanadyjskiego, ekspresowo stała się supergwiazdą, ulubioną dziewczyną z okładki 'Playboya", symbolem hollywoodzkiego przepychu i seksapilu.
Pamela Anderson jaką znamy, powstała raczej wskutek zbiegu okoliczności niż szczegółowo zaplanowanej ścieżki kariery. Love, Pamela ukazuje jej prawdziwą historię, opowieść o dziewczynie z niepokaźnego miasteczka, która zaplątała się we własne marzenia.
Córka młodych, żywiołowych rodziców nie miała przystępnego dzieciństwa, rozwinęła w sobie jednak głęboką miłość do natury i zapełniła swój świat odmieńcami, niewidzialnymi przyjaciółmi i rannymi zwierzętami.
W końcu przezwyciężyła wrodzoną nieśmiałość i pozwoliła, żeby niespokojna wyobraźnia popchnęła ją do życia, o którym niedużo osób może pomarzyć – zamieszkała w rezydencji 'Playboya" w Hollywood.
W miarę, jak rosła jej popularność, wzmagało się także zainteresowanie tabloidów, a były to czasy, w których paparazzi bezlitośnie niszczyli wizerunek i poczucie własnej wartości. Młoda seksbomba z wdziękiem brnęła naprzód, znalazła schronienie w zamiłowaniu do sztuki i literatury, spełniała się jako oddana matka i aktywistka.
dzisiaj – po pamiętnym występie w roli Roxie w Chicago na Broadwayu – wraca na wyspę swego dzieciństwa i opowiada historię nieposkromionej wolnej kobiety, która z każdym krokiem odkrywa siebie na nowo.
Napisana żywą prozą przeplataną wierszami autorki książka 'Love, Pamela' jest pełnym pokory, wzruszającym i interesującym pamiętnikiem.